Motywacja sprawia, że mamy głowę pełną pomysłów i przez nasze ciało przepływa jakaś magiczna czakra, która dodaje nam energii do działania. O motywacji mówi się sporo, ponieważ obejmuje niemalże każdą dziedzinę naszego życia. Chcesz osiągać sukcesy ? bądź zmotywowany! A może chciałbyś schudnąć? Bez odpowiedniej motywacji ani rusz. Przykłady te można wymieniać w nieskończoność. Prawdą jest, że każdy specjalista próbuje ugryźć cząstkę motywacji z innej strony. Niezaprzeczalnie bez względu na to jaki masz cel , wszystko sprowadza się do jednego – chcemy sprawić, żeby nam się chciało lub naszym klientom się chciało ( jeżeli jesteś coachem, dietetykiem lub trenerem).
Motywacja do nauki – teoria i niezawodna rzeczywistość.
Ostatnio zaobserwowałam u siebie interesujące zjawisko. Przez około 8 miesięcy przygotowywałam się do egzaminu z angielskiego FCE. Miałam cel, wyznaczyłam sobie drobne cele, które skrupulatnie realizowałam z dnia na dzień. Tym prostym sposobem każdego dnia, powoli umiałam coraz więcej. Na początku – tak żeby się nie zniechęcić- przeznaczałam na naukę 20 minut. Z czasem było to dla mnie za mało, więc dołożyłam plus 15 minut. Po około 3 miesiącach była to już godzina, aż dobiłam do 1,5 godziny dziennie. Dokładnie tydzień przed egzaminem mój dzienny czas wynosił..4 godziny! Innymi słowy im bliżej do celu, tym dwukrotnie podwoiłam wysiłek. Nagle nie przeszkadzało mi wstawanie o 6 rano, czy nauka o 20 wieczorem. Motywacja, żeby dobrze zdać egzamin była tak ogromna, że zmęczenie ustąpiło miejsca energii i zaangażowaniu.
Moją naukę mogę określić jako wielki sukces. Jednak nie zawsze tak było. Wcześniej porywałam się na coś i równie szybko z tym kończyłam. Niektóre moje porażki:
Szycie ubrań – Kupiłam naszywki, zestaw igieł, nici – tylko brak pieniędzy powstrzymywał mnie przed zakupem maszyny. Projektantem przestałam być po miesiącu.
Blog kulinarny – Ugotowałam parę dań, zrobiłam im foty i wrzuciłam na jeden z popularniejszych portali z przepisami internautów. Założenie własnej strony było dla mnie abstrakcją, ponieważ kompletnie nie wiedziałam jak się do tego zabrać. Bloggerem przestałam być po dwóch tygodniach.
Jak to jest z tą motywacją?
Z książki Rafała Kraśnickiego „ Słomiana motywacja, czyli dlaczego nam się chce a po chwili już nie”, wyciągnęłam dla siebie bardzo ciekawą teorię związaną właśnie z motywacją. Udało mi się znaleźć krótką recenzję książki, znajdziesz ją pod tym linkiem: http://www.ebookinfo.pl/psycholologia/slomiana-motywacja.html#recenzja
Na czym ona polega?
Autor wyżej polecanej książki w kontekście motywacji każe nam kierować się wartościami – to właśnie one są miarą naszego życia. To co głęboko cenimy, decyduje o tym do czego się przybliżamy a od czego oddalamy.
Nie wychodzi Ci i ktoś Cię za to skrytykował ? To nie oznacza, że masz się poddać ! Skup się na osobach, które doceniają Twoje starania. Pomoże Ci to wzbudzić w sobie nowe pokłady motywacji i zapału.
Zauważ, że trzy poniższe elementy robią to najlepiej.
1.Rzeczy, które Cię interesują, intrygują ciekawią. Chęć poszerzenia wiedzy na dany temat daje spory zastrzyk energii.
2. Strach. Boisz się, że nie zdasz ważnego egzaminu lub rodzice grożą Ci zabraniem komputera, jeżeli nie poprawisz ocen? Motywacja do nauki wówczas wzrośnie.
3. Nagroda. Sprawianie sobie drobnych przyjemności w zamian za wysokie stopnie lub osiągnięcia, są idealnym motywatorem. Ważna jest konsekwencja. Jeżeli umówisz się sam ze sobą, że za daną rzecz (zdany egzamin) dajesz sobie nagrodę – zrób to ! Nie odkładaj tego na później.
Czy już wiesz, co potrafi wzbudzać w Tobie motywację?
Prawdziwy z Ciebie talent i mistrz pióra z ogromną łatwością przekładasz myśli na słowa… trzymaj tak dalej, dbaj i pięlęgnuj swego bloga… Czym się inspirujesz na codzień ? skad czerpiesz pomysły na wpisy ?