A dokładniej – jak uczyć się tak, żeby móc w dowolnym momencie odtworzyć z naszej pamięci informacje, których się uczyliśmy ?

Warto zacząć od tego, że to jak się uczysz, jest  mieszanką : teorii, tradycji oraz intuicji. Rozwijając temat:

Teoria –  wszystko to , co  poznałeś na drodze do wypracowania stylu nauki. Mogą tu się znajdować:  mnemotechniki ( sprytne metody na zapamiętanie materiału np. wierszyki, rymowanki, śmieszne historyjki ) , powtórki,  metoda podkreślania materiału w tekście.

Tradycja – czyli dobre rady rodziców oraz nauczycieli na temat tego, jak uczyć się efektywnie.  Najczęściej towarzyszą nam od momentu przekroczenia progu szkoły, aż do dorosłości.  To często tak zwane „chwasty” bardzo trudne do wyplewienia.

Intuicja – wszystko to, co wydaje Ci się, że działa najlepiej.

Mamy jeszcze źródło wszystkiego, czyli Internet. To on bombarduje nas artykułami dotyczącymi skutecznej nauki.   

Jednak skąd mamy wiedzieć, czyją radę przyjąć  by wiedzieć jak naprawdę skutecznie się uczyć?

Przede wszystkim należy być sceptycznym. Przesiewać „dobre rady”  przez grube sito. Nie wszystko co do nas dociera jest rzetelną, udowodnioną naukowo wiedzą.

Jak nie zapominać? –  jak oszukujemy się  mówiąc sobie, że coś umiemy, a tak naprawdę nie umiemy nic.

Większość osób uczących się (czegokolwiek)  praktykuje wszelkiego rodzaju powtórki. Nic dziwnego – lubimy je, ponieważ od razu widoczne są rezultaty .  Przeczytany tekst jeden raz zdecydowanie różni się od tego samego tekstu, który przeczytamy trzy razy.  Im więcej razy czytamy – tym więcej jesteśmy w stanie opowiedzieć. Wszystko brzmi bardzo obiecująco. Jednak  – dlaczego gdy przychodzi do testu,  zagadnienia, które czytaliśmy po 10 razy wyleciały nam z głowy ?

Badania pokazują, że korzyści płynące z wielokrotnego powtarzania są krótkotrwałe i bardzo szybko znikają. Innymi słowy wielokrotna lektura zabiera czas, nie prowadzi do trwałego zapamiętania, pozwala nam się oszukiwać, że już coś umiemy.  Nie jest możliwe usadzenie wiedzy w pamięci tylko i wyłącznie przez powtórki.   Potrzebne jest coś więcej, a dokładniej – przywoływanie wiedzy.

Jak uczyć się tak, żeby w dowolnym momencie odtworzyć z pamięci naszą  wiedzę?

Stosuj się do poniższych wskazówek i zobacz różnicę  – przekonaj się, jak wiele potrafisz zapamiętywać !

  •  Bądź refleksyjny

Można przyjąć, że nauka jest rodzajem refleksji nad własnym doświadczeniem.  Wypisz na kartce następujące pytania: Co mi pomaga w nauce ? Jak jeszcze inaczej mogę się uczyć? Które techniki się sprawdzają, a które wręcz przeciwnie?  Jak następnym razem mogę zrobić daną rzecz lepiej ?  a następnie – udziel na nie szczerych odpowiedzi. Nie śpiesz się , skup całą swoją uwagę na szukaniu rozwiązań.

  • Przywołuj wiedzę z pamięci

Uczenie się jest procesem iteratywnym, który wymaga od nas powrotów do materiału, który już opanowaliśmy.  Ćwiczenia z przywoływaniem wiedzy mają lepszy skutek, niż wielokrotne czytanie tego samego materiału. W tym celu samodzielnie układaj mini quizy lub testy sprawdzające wiedzę z materiału, którego aktualnie się uczysz.  

  • Łącz to co już umiesz z nową wiedzą

Każda dziedzina polega na stopniowym przyroście wiedzy. Na przykładzie nauki gotowania, powinno się zacząć od podstaw, czyli umiejętności krojenia  składników. Następnie dodajemy kolejny element: łączenie ze sobą składników. Krok po kroku z amatora stajemy się niezłym kucharzem.  Warunkiem naszego sukcesu jest kierowanie się zasadą:  kolejne nowe elementy  do nauczenia powinny być zawsze połączone z wiedzą, którą już opanowaliśmy.