Obecny świat stale się rozwija, każdego dnia przyswajamy nową wiedzę, staramy się nadążać za aktualnymi trendami. Warto udoskonalać to, co już potrafimy –  umiejętność budowania relacji z innymi. Podczas indywidualnej nauki jest to szczególnie ważne, ponieważ im lepsza relacja między wami, tym nauka będzie efektywniejsza. Poniżej zaproponuję Ci kilka pomysłów na to, jak sprawić, żeby relacja z uczniem była na prawdę efektywna.

Pozytywna relacja z uczniem

 Budowanie pozytywnych relacji z dzieckiem to przede wszystkim  uruchamianie w wyobraźni dobrych emocji, dbanie o swoje oraz jego samopoczucie oraz najważniejsze – bezwarunkowa akceptacja jak również wiara w jego potencjał.

 Wydaję się to bardzo oczywiste z uwagi na nasze przekonania o sobie „nic nadzwyczajnego, przecież zawsze jestem uśmiechnięta”. Czy na pewno? Czy  nie zdarza się, że pomimo szczerych chęci oraz uśmiechu dziecko i tak ma nas gdzieś? Budowanie relacji z uczniem to proces, wymagający pracy oraz dużo cierpliwości. Co więcej musimy pamiętać, że komunikacja to nie tylko mówienie.

Relacja z uczniem: Jak zacząć..?

 Jeżeli ważna jest dla Ciebie relacja z uczniem, na początku znajomości warto prosić o drobną przysługę. Jeżeli zależy nam na zachęceniu do siebie innych – nawet w kontaktach z dorosłymi – poproś o pomoc. Przykładowo;   „Wiem, że znasz dobrze język Hiszpański. Mogłabyś mi pomóc napisać pozdrowienia dla przyjaciela po Hiszpańsku?” lub „Widzę, że potrafisz sama szyć ubrania. Jak to robisz? Ja próbowałam ale nie mam pojęcia jak się za to zabrać” . – jest to dobrym pomysłem, ponieważ ludzie lubią jak zwracamy uwagę na ich atuty oraz chętnie dzielą się z nami swoją wiedzą – a my przy tym wzbudzamy w nich dużą sympatię.  Jeżeli przy pierwszym kontakcie ktoś zaproponuje Ci kawę lub szklankę wody – zgódź się, będzie to świadczyło o tym, że jesteś otwartą osobą. W kontaktach z dziećmi zasady są takie same.

Jak zadbać o pozytywne relacje z uczniem?

Przede wszystkim stosuj proste pytania dotyczące samopoczucia. Zrezygnuj z  „Jak tam było w szkole?” , „Jak się czujesz?”, co sugeruje automatyczną odpowiedź „wszystko w porządku” co powoduje, że niczego się nie dowiemy.  Wiem, że są dzieci których nie musimy o nic pytać, a one same zaczynają  opowiadać o sobie.  Istnieje jednak mniej rozmowna grupa, dla której warto   przeformułować pytanie na „Co najbardziej podobało Ci się dzisiaj w szkole?” – pytanie wymaga dłuższej odpowiedzi. Przy okazji stosujmy drobne wtrącenia oraz potakujmy głową na znak, że słuchamy.

Opowiedz coś o sobie. Nie buduj między wami muru,  pomyśl o nim jak o przyjacielu. Z uwagi na to, że dzieci lubią być traktowane poważnie, a komunikacyjna bariera prowadzi do frustracji oraz zniechęcenia zarówno nauczyciela jak i ucznia.

Nie ignoruj tego, co chce Ci opowiedzieć. Niektóre  dzieci uwielbiają opowiadać różne historie z ich życia m.in. gdzie były, co robiły itd.

Zamiast „teraz mamy lekcje, to nie jest czas na pogaduchy. Zajmij się nauką.” lub zupełnie lekceważąco „To fajnie, że byłeś w kinie. Wróćmy do lekcji”. W tym przypadku relacja z uczniem jest na bardzo niskim poziomie.

Powiedz „Widzę, że spędziłeś wczoraj miło czas. Może umówmy się, że jak  przerobimy szybciej materiał pod koniec lekcji opowiesz mi więcej o wizycie w kinie?”.

Dawaj wybór. Jeżeli macie do przerobienia dużo materiału, zapytaj ucznia od czego chce zacząć najpierw. Przy tym pamiętaj, że młodsze dzieci potrzebują nieco zwężonych wyborów.

Zamiast „Masz kilka sprawdzianów w przyszłym tygodniu. Zacznijmy od najtrudniejszego czyli historii”.

Powiedz „ Od czego chcesz zacząć naukę? Wolisz od przedmiotów, których jeszcze nie przerabiałeś, czy od tych które masz po części opanowane?

Gwarantuję – dzięki temu prostemu trikowi uczeń z większym zaangażowaniem podejdzie do lekcji.

Pozytywna relacja, to również wspólna zabawa

Zróbcie coś razem. Zaproponuj uczniowi wasz wspólny rytuał. Może to być gra w karty pod koniec lekcji, kółko krzyżyk, memory itd.  

Zwykle jest przy tym dużo śmiechu, rozluźniamy się i miło kończymy lekcję.

Dbaj o jego przestrzeń. Zapytaj; gdzie dzisiaj wolisz odrabiać lekcje, w pokoju czy w salonie? Czy wolisz żebym siedziała obok, czy naprzeciwko ?  Te pytania są bardzo ważne, zwłaszcza jeżeli nasz uczeń nie lubi kontaktu wzrokowego – wówczas jak sami usiądziemy naprzeciwko niego, z pewnością będzie czuł duży dyskomfort przez całą lekcję.

Śmiejcie się. Śmiech to samo zdrowie a ja osobiście uwielbiam żartować z moimi uczniami. Opowiadamy sobie czasami śmieszne sytuacje, które nam się przytrafiły lub dowcipy.

Reasumując, wymienione powyżej propozycje  ułatwiające budowanie pozytywnych relacji podczas nauki, mają wspólny   mianownik – szacunek dla ucznia.   Pomyśl o sytuacji, w której przychodzisz pierwszy dzień do nowej pracy. Wiesz, że będziesz dzielił biuro z jednym z pracowników. Czy od początku masz do niego dystans?, rozkazujesz mu? Narzucasz swoje zdanie? Myślę, że niekoniecznie. Z uwagi na podtrzymanie dobrych relacji, raczej starasz się zrobić jak najlepsze wrażenie. Z drugiej strony –  dlaczego mamy traktować dziecko z wyższością – bo jesteśmy znacznie starsi? Co więcej – czy gdzieś istnieje zasada, która skrupulatnie zabrania zaprzyjaźniania się z uczniem? Jednakże Wiem, że istnieje  granica nauczyciel – uczeń. Nauczmy się ją mądrze stawiać. Relacja z uczniem jest ważna, zwłaszcza kiedy pokazujemy szacunek uznajemy prawo ucznia do posiadania innego punktu widzenia niż nasz. Nic nie dzieje się samo  – szanując naszych uczniów stworzymy atmosferę akceptacji, czego efektem jest pozytywna relacja.