Fajnie, że pomagasz uczniom radzić sobie z emocjami, ale co z Tobą? Co z Twoimi potrzebami? Kiedy masz się wyciszyć? Podczas 5-minutowego „odpoczynku” na korytarzu pełnym rozkrzyczanych dzieci?

Oprócz ogromu radości i satysfakcji w codziennej pracy towarzyszą Ci również stres, lęk czy gniew.

Z pewnością wiesz, że ignorowanie emocji nie pomaga w ich łagodzeniu. 

Co to znaczy w praktyce?

Jeżeli czujesz strach i wolisz go ignorować lub z nim walczyć, sprawisz, że będzie jeszcze gorzej.

Jeżeli natomiast go zauważysz, nazwiesz i pozwolisz mu przez siebie „przepłynąć”, skuteczniej się z nim uporasz.

Ostatnio w ręce wpadła mi książka „Mózg odporny na stres” autorstwa Melanie Greenberg. 

Znalazłam w niej ćwiczenie, które zmieniło moje reakcje na złość czy strach.

Dzisiaj chcę się nim z Tobą podzielić, ponieważ wiem, jak dynamiczna potrafi być Twoja praca i jak mało czasu masz na uspokojenie i zebranie myśli.

Zobacz, jakie to proste.

Kiedy się zezłościsz lub przestraszysz, powiedz w myślach (lub na głos):

„Teraz czuję złość / strach. Czuję, jak ściska mi się… (nazwij miejsce, w którym czujesz ucisk, w moim przypadku jest to klatka piersiowa). Teraz to przeze mnie przepływa”.

A teraz powoli normuj oddech. 

Kiedy poczujesz, że oddychasz spokojnie, to znak, że udało Ci się wykonać ćwiczenie.

To wszystko. 

Zajmie Ci to około 5 minut i pozytywnie wpłynie na Twoje samopoczucie. 

Kolejny raz jestem pod ogromnym wrażeniem, że najprostsze rozwiązanie okazuje się najlepsze.

W książce znajdziesz mnóstwo ćwiczeń, które pomagają uporać się ze stresem i lękiem.

Kilka z nich znajdziesz, klikając w przycisk poniżej.

Znalazłam w niej ćwiczenie, które zmieniło moje reakcje na złość czy strach.

Dzisiaj chcę się nim z Tobą podzielić, ponieważ wiem, jak dynamiczna potrafi być Twoja praca i jak mało czasu masz na uspokojenie i zebranie myśli.

Zobacz, jakie to proste.

Kiedy się zezłościsz lub przestraszysz, powiedz w myślach (lub na głos):

„Teraz czuję złość / strach. Czuję, jak ściska mi się… (nazwij miejsce, w którym czujesz ucisk, w moim przypadku jest to klatka piersiowa). Teraz to przeze mnie przepływa”.

A teraz powoli normuj oddech. 

Kiedy poczujesz, że oddychasz spokojnie, to znak, że udało Ci się wykonać ćwiczenie.

To wszystko. 

Zajmie Ci to około 5 minut i pozytywnie wpłynie na Twoje samopoczucie. 

Kolejny raz jestem pod ogromnym wrażeniem, że najprostsze rozwiązanie okazuje się najlepsze.

W książce znajdziesz mnóstwo ćwiczeń, które pomagają uporać się ze stresem i lękiem.

Kilka z nich znajdziesz, klikając w przycisk poniżej.

Świetnym sposobem na szybkie zebranie i uspokojenie myśli jest tapping.

Wystarczy palcami oklepywać swoją twarz, dokładnie tak, jak na poniższym nagraniu.

To kolejne proste i skuteczne rozwiązanie.  

Jestem bardzo ciekawa, jak Ty radzisz sobie w stresujących sytuacjach. Może też masz swoje sprawdzone sposoby?

Będę wdzięczna, jeśli podzielisz się nimi ze mną.